Profesor Peter Doherty (Australia) o szczepionce

Rzeczywiście, do tej pory dostępnych jest niewiele informacji na temat szczepionki COVID-19 zarejestrowanej w Rosji. Opierając się na tym, co już wiadomo, profesor Doherty podzielił się swoją wiedzą na temat tej szczepionki. Szczepionka Sputnik-V jest oparta na wektorze adenowirusowym, którego stosowanie od dawna jest skuteczną podstawą szczepionki przeciwko wirusom. Profesor wyjaśnia, że ​​tego typu szczepionka opiera się na 2 typach zmodyfikowanych ludzkich adenowirusów, które generalnie wywołują reakcję ludzkiego układu odpornościowego, ale nie mają zdolności do przekształcenia się w nowego wirusa. W związku z tym, że jest to zmodyfikowany adenowirus, dostający się do organizmu, wirus nie rozmnaża się, ale wytwarza nowe białko, którym w rzeczywistości jest sama szczepionka. Oznacza to, że takie podejście pozwala nie wytwarzać samej szczepionki w laboratoriach w probówce, a organizm ludzki staje się miejscem produkcji szczepionki. AD-5 i AD-26 - dwa typy adenowirusów, które służą do „dostarczania” samego wirusa do organizmu człowieka, powodują reakcję układu odpornościowego, ale ze względu na specyfikę ich budowy nie ma reakcji „krzyżowej”, czyli białek wytwarzanych podczas penetracji jednego typu adenowirusa nie zabije drugiego typu adenowirusa i białek wytworzonych po jego penetracji. Nazywa się to odpowiedzią immunologiczną organizmu ludzkiego. Opierając się na informacjach prasowych, nowa rosyjska szczepionka generuje oporne przeciwciała i odpowiedź limfocytów T, mówi australijski profesor, co jest niewątpliwie dobrym znakiem. Na tej podstawie profesor Doherty uważa, że ​​strategia tej szczepionki jest całkowicie normalna i poprawna. W mediach pojawiają się doniesienia, że ​​Wenezuela i kraje byłego ZSRR już ubiegają się o zakup tej szczepionki. Jednak jak dotąd dokładne i pełne informacje na temat tej szczepionki nie są jeszcze publicznie dostępne. W jaki sposób jego działanie przejawi się na ludzkim ciele w społeczeństwie, w normalnym środowisku, a nie w warunkach laboratoryjnych, dopiero się okaże. Jest wiele różnych informacji, znowu w mediach, że trzecia faza prób tej szczepionki zostanie przeprowadzona w Wenezueli lub przez masowe szczepienia ludności Rosji - nie wiemy na pewno, ale wszyscy będą śledzić sytuację z niecierpliwością i zainteresowaniem w nadziei na pozytywne rezultaty. Być może w tym przypadku Rosja wygra w istocie ten „wyścig”, którego nie ma i nie powinno być. Po prostu cały świat czeka na ratunek w postaci szczepionki przeciwko COVID-19. Jak zauważa profesor z Uniwersytetu w Melbourne, rosyjscy wirusolodzy są od bardzo dawna znani z doskonałej reputacji zawodowej, więc Peter Doherty uważa, że ​​nie ma powodu, aby wątpić w powodzenie tej szczepionki. Ponieważ ta metoda opracowywania szczepionki jest z powodzeniem stosowana od wielu lat w praktyce, profesor zapewnia, że ​​nie ma istotnego powodu, aby wątpić w bezpieczeństwo szczepionki. To, co naprawdę należy zbadać w przypadku szczepionek na koronawirusa, to prawdopodobieństwo, że wstrzyknięcie szczepionki może wywołać pogorszenie choroby. Ten strach opiera się na testowaniu szczepionki przeciwko oryginalnemu koronawirusowi SARS-1, przeprowadzonej w latach 2002-2003 na małpach w Azji. Wyniki testu sugerowały, że szczepionka może pogorszyć chorobę u niektórych małp. O ile jednak nie są znane takie reakcje podczas testowania szczepionek przeciwko COVID-19 w naszych czasach na zwierzętach, profesor sugeruje, że takie negatywne reakcje w przeszłości mogły być spowodowane niedoskonałościami receptur szczepionek. Niemniej jednak aspekt ten nie został jeszcze zbadany podczas stosowania szczepionki u ludzi w rutynowym środowisku - w trzeciej fazie prób i badań nad nową szczepionką. Jeśli chodzi o możliwość różnych skutków szczepionki dla organizmów ludzi w różnym wieku, australijski naukowiec twierdzi, że to również pozostaje do zbadania przez naukowców. Dziś już wiadomo, że generalnie osoby starsze tworzą dość silną odpowiedź immunologiczną na zakażenie tym wirusem, być może wynika to z faktu, że organizm w podeszłym wieku ma mniejszy wpływ na zakażenie wirusem. Profesor Doherty sugeruje jednak, że pomimo tego, że pojawia się dość stabilna odpowiedź immunologiczna, jej rozwój zajmuje dużo czasu i może to być główny problem, gdyż efekt odporności jest ważny natychmiast w momencie infekcji. Niektóre instytuty opracowują testy szczepionek na osobach w różnym wieku, ale wiele z nich tego nie robi. Profesor z Uniwersytetu w Melbourne wciąż skłania się ku potrzebie natychmiastowego przetestowania działania szczepionki w różnych grupach wiekowych, ponieważ pozwoli to na wczesnych etapach rozwoju szczepionki zidentyfikować możliwe cechy jej stosowania u różnych osób, np. Osoby starsze mogą potrzebować dodatkowej dawki szczepionki lub składu szczepionki dla nich należy zmienić się. Jednak wszystko to pozostaje nieznane, dopóki nie zostaną przeprowadzone wszystkie niezbędne i możliwe testy.

„Najważniejszą fazą badań klinicznych szczepionki jest trzecia faza, której Rosja jeszcze nie przeprowadziła” - powiedział w rozmowie telefonicznej profesor Polly Roy z Wielkiej Brytanii:

Rosjanie używają 2 różnych adenowirusów jako wektorów dostarczających białko odpornościowe SARS-2. Podadzą 2 dawki szczepionki. Oba zostały opracowane przez chińską firmę Jenson-Jenson i Johnson & Johnson w Holandii, to znaczy każda firma opracowała jeden stempel, tak zwany już znany „5-adenowirus”. Więc Rosjanie niczego nie wymyślili, po prostu zrobili dwie dawki. Jednak testują i warto zauważyć, że adenowirus do tej pory nigdy nie wytworzył silnej odpowiedzi przeciwciał, ale najważniejszą fazą badań klinicznych jest trzecia faza, której Rosjanie jeszcze nie przeprowadzili.
Testy należało przeprowadzić na dużej liczbie osób - „na ślepo”, w różnym wieku, w różnym wieku, tak aby zaangażowani byli przedstawiciele zupełnie różnych grup - Rosjanie nie! Chociaż inni naukowcy i programiści właśnie to robią. Oznacza to, że rosyjska szczepionka została przetestowana tylko na bardzo ograniczonej grupie, w testach wzięło udział tylko 38 osób. Rosjanie nic nie opublikowali na ten temat - jakie konkretne wyniki, ile opracowano przeciwciał neutralizujących, jaką ochronę otrzymali - nic !!! A to duży problem! Oczywiście będzie jakaś ochrona, ale jak dobra będzie dla wszystkich - gdyby Rosjanie zaszczepili dużą liczbę osób z różnych grup wiekowych, o niskim poziomie odporności - co może się z nimi stać? Nic nie wiemy, nic nie zostało opublikowane. Dlatego Rosjanie chcą „przeskoczyć linię”, aby to zrobić, i to jest problem, który niepokoi wszystkich. Rosjanie są wystarczająco sprytni, zbierają informacje od innych ludzi, badaczy i programistów, którzy prowadzą teraz badania, krok po kroku, zgodnie z międzynarodowymi zasadami, a potem połączą je i to wszystko zrobią Rosjanie. Rosjanie chcą tylko wyprzedzić wszystkich, szybko deklarują, że zrobili już wszystko .. Jestem absolutnie pewien, że rosyjska szczepionka zapewni jakąś ochronę, ale czy Rosjanie potrafią zrobić tyle dawek - nic nie wiemy, na razie nie ma dowodów. Nic nie zostało jeszcze opublikowane. Dlatego jest to obecnie najbardziej podstawowy problem. Dlatego wszyscy są teraz tak zdenerwowani. Sam nie pracuję z adenowirusami, robię szczepionki innego typu, zupełnie innego typu, całkowicie bezpieczne. Ale tutaj używają ludzkiego wirusa, ludzkiego adenowirusa, aby uzyskać białko SARS COVID-2, nie ma nic „inteligentnego”, nic „fantastycznego” - wszystko to zostało zrobione wiele, wiele razy wcześniej, nawet w celu dostarczenia genów, ludzie są już to zrobiłem. Rosjanie chcą po prostu zrobić sensację, głośne oświadczenie w celach politycznych lub, nie wiem, w jakimś innym celu. Ale nie ma jeszcze żadnych informacji, żadnych faktycznych informacji, które by opublikowali. Powstaje pytanie, dlaczego tego nie robią… Skoro można wynaleźć szczepionkę, jeśli wirus ciągle się zmienia - oczywiście można wynaleźć szczepionkę przeciwko COVID, skoro wirus niewiele się zmienia. Do tej pory wykonano ogromną liczbę szczepionek, ale nadal wymaga się od wszystkich przeprowadzenia badań fazy 3, aby upewnić się, że może być stosowana przez ludzi, ponieważ nie jest ona przeznaczona dla zwierząt. Musisz się upewnić, że jest bezpieczny. Jeśli jest szczepionka chroniąca przed chorobami, ale wirus może się nadal rozprzestrzeniać, jak na przykład szczepionka Uniwersytetu Oksfordzkiego, to będzie problem, bo nie chcemy, aby wirus był wśród nas, chcemy go całkowicie zniszczyć. I jest całkiem możliwe, że pojawi się taka szczepionka. Pojawi się dobra szczepionka, jestem tego pewien, nie ma co do tego wątpliwości. Na świecie jest wielu dobrych wirusologów, więc tak będzie. To nie problem. A taka szczepionka ochroni każdego!

"Martwi mnie brak informacji naukowych na temat rosyjskiej szczepionki" - opisał w swoim liście swój stosunek do rosyjskiej szczepionki profesor Ahmad o. El-Kafrawi z Egiptu:

Kwestia szczepionki jest nadal bardzo kontrowersyjna. Światowa Organizacja Zdrowia zidentyfikowała już około 400 potencjalnych szczepionek opracowywanych w laboratoriach i organizacjach na całym świecie. Naukowcy do ich opracowania wykorzystują wszystkie znane i obecnie dostępne technologie w tej dziedzinie. Jednak nadal istnieje bardzo niewiele informacji naukowych na temat którejkolwiek z tych opracowywanych szczepionek. To samo dotyczy nowej rosyjskiej szczepionki. Martwi mnie brak informacji naukowych na temat rosyjskiej szczepionki, brak publikacji jakichkolwiek danych na temat szczepionki. W związku z tym bardzo trudno jest każdemu fachowcowi przedstawić jakiekolwiek oceny lub komentarze na ten temat. Ale dla siebie postanowiłem zrozumieć tę kwestię, a na Międzynarodowej Konferencji czołowych wirusologów świata wygłoszę raport na temat "szczepionek przeciwko Covid - 19 (SARS-2): plusy i minusy"

"Twierdzenie, że rosyjska szczepionka jest czymś nowym i przełomowym nie jest tego warte" - powiedział w rozmowie telefonicznej profesor Vincenzo Cerullo z Finlandia

Jeśli dobrze rozumiem naukowy składnik tego rozwoju, wydaje mi się, że jest to dość racjonalne i właściwe podejście. Powtarzam, Nie wiem dokładnie ani w jaki sposób opracowano tę szczepionkę, ani ile testów przeszła, w tym badania toksyczności. Nie wiem tego i nie mogę tego w żaden sposób komentować. Jeśli dobrze rozumiem, ta szczepionka opiera się na 2 adenowirusach, innym serotypie innego wirusa i zwiększają septin.

Więc mam tylko 2 komentarze. 1. dotyczy naukowego składnika tej szczepionki. Opierając się na tym, co wiem, wydaje mi się, że podstawa naukowa tej szczepionki jest racjonalna. Przyznaję jednak, że jeszcze nie zbadałem tej kwestii szczegółowo, ale to, co wiem, daje mi prawo do wniosku, że naukowe podejście, które kryje się za tą szczepionką, wydaje mi się rozsądne. . Na pewno wszystkie niezbędne badania zostały wykonane, po prostu jeszcze nie opublikowane. Oczywiście fakt, że Rosja zarejestrowała szczepionkę nie oznacza, że poziom medycyny w kraju jest wyższy niż w innych krajach. Wręcz przeciwnie. Takie podejście, gdy adenowirus jest używany do tworzenia specjalnych przeciwciał przeciwko Koronie, lub kolec adenowektorowy (tutaj nie jestem pewien, nie znam takich terminów) - bardzo klasyczne podejście do tworzenia szczepionki. Prawie wszędzie, co teraz mogę od razu przypomnieć, Astrosenika, i inne firmy, które stosują to samo podejście\metoda, chińska firma Kanfaino (nie jestem pewna co do pisowni) stosuje podobną metodę/podejście. Jeśli spojrzeć na stronie clinicaltrials.gov . wtedy przekonasz się, że już kilka innych szczepionek, również opartych na platformie adenowirusowej, przechodzi trzecią fazę testów, podobnie jak Rosyjska, zgodnie z ich twierdzeniami. Dlatego nie można twierdzić, że rosyjska szczepionka jest czymś przełomowym i nowym. Nie jestem pewien, czy Rosja przewyższa inne kraje. Widzimy, że wiele krajów i firm, na przykład Uniwersytet Oksfordzki wraz z Astrozeniką, przeprowadza trzecią fazę testów szczepionek, które mają podobną podstawę do rosyjskiej. To nie jest coś nowego, z naukowego punktu widzenia oni (Rosjanie) nie wyprzedzają innych, ponieważ, powtarzam, wiele innych firm stosuje dokładnie to samo podejście/metodę, a także dlatego, że nie ma zarejestrowanych badań klinicznych. Dlatego moja osobista opinia jest taka, że nie wyprzedzają nikogo i nie wymyślili czegoś innowacyjnego, ponieważ jest to bardzo powszechny i znany sposób opracowywania szczepionki. Możliwość wynalezienia szczepionki pod warunkiem, że wirus stale mutuje zależy od tego, która część wirusa bezpośrednio mutuje. Jeśli podczas mutacji zmieniają się kolce zewnętrznej powłoki wirusa – jest to dość trudne do zrobienia, jednak nie sądzę, że kolce tego wirusa ciągle zmieniają swoją strukturę i strukturę. Myślę, że wciąż nie wiemy na pewno, czy przeciwciała są skuteczne przeciwko kolcom wirusa COVID, czy to zapewnia pełną ochronę przed wirusem. Myślę, że są o wiele poważniejsze pytania niż ten, niż stopień mutacji kolców wirusa i nie sądzę, że jest to najważniejszy problem, przynajmniej dla mnie. Dla mnie ważne jest to, że wiemy, że szczepionka, która przeszła testy, może powodować powstawanie przeciwciał działających na kolce wirusa, ale nie wiemy, czy to zapobiegnie infekcji, tak samo jak nie wiemy, co dokładnie pozwoli uzyskać pełną ochronę przed infekcją. Uważam, że jest to najważniejsze pytanie, przyznając, że kolce wirusa nie mutują znacząco

W rozmowie telefonicznej z profesorem Abdelouaheb Benani z Maroka, zapytany o rosyjską szczepionkę, odpowiedział:

Cieszę się, że to od prezydenta Rosji, że opracowali pierwszą szczepionkę i to jest dobre dla świata, ponieważ wszyscy na nią czekali. Czekaliśmy, aż pierwszy opracuje szczepionkę. W innych krajach jest wielu naukowców, którzy wciąż pracują nad badaniami klinicznymi i czekają na wyniki, więc wszystkie projekty szczepionek są w toku. Oczywiście, ta infekcja wirusowa nie zapewnia dobrej odporności, ale spodziewamy się, że powinna to być ochrona z tego rodzaju szczepieniem, które pobudzi odporność i będzie sprzężenie zwrotne z układu odpornościowego. W końcu, dopóki nie ma ostatecznego i dokładnego rozwiązania, oznacza to, że jeśli musimy zapobiegać zakażeniom na całym świecie, musimy zaszczepić ludzi. Szczepienie, to strategia zapobiegania śmierci ludzi, którzy mogą być zarażeni wirusem. Starsi ludzie i ludzie, którzy mają pewne problemy zdrowotne, potrzebują tej szczepionki i to jest dobre dla ludzkości. Chiny pracują również nad szczepionką i już się rozwijają. Chiny to pierwszy kraj, który zetknął się z tą infekcją i być może szczepionka w Chinach będzie gotowa do przyszłego roku

"Ani ja, ani moja rodzina, nie zaszczepię produktu, o którym nic nie wiem" powiedział nam profesor Milind M. Gore z Indii:

Tak, Rosja zarejestrowała pierwszą szczepionkę i ogłosiła ją. Ale to nie wystarczy. W tej chwili nie ma informacji o tym, co to jest szczepionka, jakiego typu, na czym opiera się jej działanie itp., od tego zależy również czas trwania badań mających na celu nie tylko skuteczność szczepionki, ale także, co bardzo ważne, bezpieczeństwo jej stosowania. Dlatego ani ja, ani moja rodzina nie zaszczepię produktu, o którym nic nie wiem. Moim zdaniem zawsze istnieje ryzyko silnej mutacji pierwotnego szczepu wirusa, a szczepionka nie będzie skuteczna w takim przypadku. Jednak, jak pokazuje praktyka, genetycznie wirusy nie mutują tak silnie, dlatego najczęściej wynalezione i poddane wszystkim niezbędnym testom szczepionki skutecznie radzą sobie z zadaniem - kształtowania odporności u ludzi przeciwko konkretnemu patogenowi. Ale to wszystko dzieje się tylko wtedy, gdy przeprowadzono wszystkie badania, wszystkie etapy rozwoju i testowania szczepionki.

Jeśli chodzi o Rosję, jeśli twierdzą, że jest skuteczna, to tak jest. We wszystkich krajach szczepionka jest rejestrowana zgodnie z ich wewnętrznymi metodami. Jeśli więc inne kraje będą chciały użyć Rosyjskiej szczepionki, nadal będą musiały przeprowadzić wewnętrzne procedury kontrolne. W związku z tym, jeśli Rosja zamierza wykorzystać tę szczepionkę na swoim terytorium-to jest ich kraj i ich populacja.

W dawnych czasach szczepionki przeciwko wściekliźnie testowane na komórkach mózgowych owiec, anatoksyny OPV i tak dalej były po prostu stosowane. Teraz nikt nie bierze niczego za pewnik. W tym względzie też nie widzę żadnych problemów w tym przypadku. Nikt nie wie, "czym jest szczepionka". Niestety, Trzecia faza testów szczepionki DEN YF na Filipinach nie wykazała udanych wyników w masowych szczepieniach. Narodowy Instytut Zdrowia (NIH) jest obecnie neutralny. Odpowiedź immunologiczna ludzkiego ciała zmienia się każdego dnia. To jak oddzielny wszechświat.»

"Szczepionka nie jest panaceum na COVID-19".Indyjski profesor Anupam Varma stwierdził w swoim liście:

Zwykle wynalezienie szczepionki zajmuje dużo czasu. Ale biorąc pod uwagę niezwykłe warunki, w których jesteśmy teraz, szczepionka może zostać wynaleziona znacznie szybciej. Osobiście byłbym szczęśliwy, mogąc go wypróbować w razie potrzeby. To jak słoma nadziei dla tonącego. Vakin "Sputnik V" - Instagram. Wady i możliwe skutki uboczne tej szczepionki określają tylko czas, po którym będzie można zebrać więcej potrzebnych informacji. Szczepionka nie jest panaceum na COVID-19! Noszenie masek medycznych, dystans społeczny, podstawowe zasady higieny osobistej i izolacja zakażonych od zdrowych ludzi, skuteczne środki przeciw zakażeniu wirusem. Jednak posiadanie skutecznej szczepionki zwiększy zaufanie do walki z zagrożeniem COVID-19. Jeśli chodzi o testy i rosyjską szczepionkę, jestem pewien, że testy zostaną przeprowadzone na terytorium Indii w krótkim czasie.

W rozmowie telefonicznej z profesorem z Nigerii Oyevale Tomori o rosyjskiej szczepionce profesor powiedział ważne słowa:

Przede wszystkim mam nadzieję, że rosyjski rząd nie zrobi nic, co mogłoby zaszkodzić ludziom. Mam nadzieję, że ludzie nie będą mieli wątpliwości, że szczepionka jest naprawdę wysokiej jakości i nie będzie musiała nikogo przekonywać. Mam nadzieję, że Rosja nie stworzy szczepionki, która zaszkodzi ludziom, bardzo szybko dowiedzieliśmy się o rejestracji tej szczepionki. Na taki krok minęło bardzo mało czasu. Chciałbym podkreślić, że mam nadzieję, że ta szczepionka nie zaszkodzi ludziom, ponieważ ludzie z innych krajów również tego potrzebują, ale muszą być tego pewni.